Twitter zwalnia dyrektorów przed przyjściem Elona Muska
Elon Musk prawdopodobnie niedługo przejmie pełną kontrolę nad Twitterem. W międzyczasie w firmie dochodzi do zmian w najwyższych władzach. Ze stanowiskami dyrektorów żegnają się już dwie osoby, chociaż według informacji przekazywanych przez Twitter, nie ma to związku z potencjalnym przejęciem firmy przez Muska.
Twitter zwalnia dyrektorów
Pierwszym z dyrektorów, który odchodzi z Twittera jest Kayvon Beykpour. Na Twitterze napisał, że po siedmiu latach odchodzi z firmy i że nie wygląda to w taki sposób, w jaki sobie wyobrażał swoje odejście. Beykpour napisał, że obecny prezes firmy Parag Agrawal powiedział mu jedynie, że musi odejść, bo chce „poprowadzić zespół w innym kierunku”.
Kayvon Beykpour trafił do Twittera w 2015, gdy firma przejęła aplikację do streamowania wideo na żywo Periscope. Po zaimplementowaniu technologii do aplikacji Twittera Periscope został zamknięty, a Beykpour objął stanowisko dyrektora ds. rozwoju produktu.
Drugim członkiem kierownictwa, który żegna się z Twitterem jest Bruce Falck, który odpowiadał za przychody i stronę biznesową. Jednym z powodów zwolnienia Falcka mają być niedowiezione cele finansowe oraz dotyczące wzrostu liczby użytkowników. Twitter zaplanował sobie, że do końca 2023 powiększy się o 100 milionów użytkowników, czyli o 50 proc. aktualnego stanu.
Twitter ma według zapowiedzi zostać przejęty przez Elona Muska, który obecnie zbiera chętnych do tego, aby dorzucili się do rachunku opiewającego na 44 mld dolarów. Tyle bowiem ma kosztować wykupienie przez Muska pozostałych akcji Twittera. Po wykupieniu Musk chce zrobić z Twittera „bastion wolności słowa”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.